Wpis 3.
Przeklęte Hieny...podchodzą coraz bliżej..muszę uważać.
Pogoda się psuje... wiatr wieje coraz silniej ..najbardziej obawiam się burzy piaskowej.
Znalazłem jakieś ruiny, nie wiem sam czego, ważne ze dają schronienie i cień.
Połowy wody już nie mam, a oszczędzam ja jak tylko się da...
Kozica jest coraz słabsza..cholera że też musiała ze mną iść...
Nie wiem co przyniesie jutro, nie wiem gdzie iść..pewnie się zgubiłem i skończę na tym pustkowiu a rożne gady i sępy będą mnie powoli ogryzać...
Boje się.