-Szybko...szybko...muszę to napisać...niech wiedzą...Kartka...gdzie ona...a jest...pióro...rysik! Cokolwiek! Uff mam...teraz pisać zanim go nie ma...
Gnom siada pospiesznie przy drzewie, rozwija pergamin i zaczyna pisać.
To ja Yenx, jeszcze ja...muszę wam coś powiedzieć muszę ja...
Dziś w południe...spotkałem Demonologa...gnoma...
Powiedział że nie ucieknę przed tym co odrzuciłem...droge ciemności!!
Nie wiem skąd wiedziało tym...nie wiem , nic nikomu nie mówiłem...
Kara...to kara...
Ale za co??Za co ta kara??
Nie wyrzekniesz sie mocy...ona nadal w tobie jest...ukryta...czeka aż ja wyzwolisz...
Tak mówił...
Wcieliłem sie w ciało tego gnoma...ty zwykła ofiara muszę w kimś żyć...aby odszukać ciebie...ciebie który nosił w sobie dusze An'derevisa !
Znalazłem...teraz czas na kare...
Nigdy ! Przenigdy ! Wole zginać niż to zrobić !
Nie masz wyboru...
Zostaw tego gnoma! Oddam Cię w ręce Światłości!
Hahahah....głupcze to tylko marionetka...
Demon jako gnom rzucił sie na mnie...chciał mej krwi...ale nie śmierci...
Zatakowałem, aby odstraszyć go wziąłem zamach toporem w jego stronę...skoczył na linie toru i...
Po kilku chwilach leżał martwy...nad jego ciałem pojawiła sie czarna mgła...weszła do mego ciała...
Nic nie mogłem zrobić nic...
Po kilku chwilach usłyszałem szepty w głowie...
Wiesz czym jest żądza krwi??
Nie wiem!
Coż przekonasz sie...wkrótce...teraz jesteśmy Jednym...jednym ciałem...dusza i rozumem...
Nie! Przenigdy! Nie masz nade mną władzy !
Uciekłem...do Stormwind tam przypadkiem spotkałem Yvonn, ostatnie co pamiętam to las...a w nim?
Ja, Yvonne...jakis Dreanei Paladyn i Kapłan...
Odprawiali egzorcyzm...
Demon mówił zabij Paladyna on nas zabije!
Skoczyłem na niego wbrew swoje woli...ciałem go ostrzem topora...
Krew...
Patrzyłem na nią z zafascynowaniem...chciałem jej posmakować...
Uciekłem...
Gonili mnie...
Demon powiedział abym zlizał krew z ostrza...prawie mi sie udało...resztki mnie powiedziały Nie!
Kolejny egzorcyzm...pod Goldshire...na prózno...
Uciekłem ponownie, z dala od nich...
<pismo staje sie nie wyraźne>
Znowu! Nie !! ####to nie! ####
Ratu###
<ostatnie słowa zostają zakreślone pospiesznie>
Gnom pada nieprzytomny, niedokończony list zostaje w miejscu ich tajemnego spotkania w Teldrasill.